Valtteri Bottas - Mercedes- GP Chiny 2017 - 3. praktyka

Valtteri Bottas stracił T-winga w trzeciej sesji treningowej. To
ożywiła dyskusję o stabilności T-skrzydła i
Nowe płetwy airboxa. FIA chce minimalnych wartości do GP Hiszpanii
dla elastyczności.

Stało się to na samym początku trzeciego treningu. Valtteri Bottas właśnie przyspieszał w zakręcie 12, kiedy skrzydło T z tyłu Mercedesa wygięło się w lewo i ostatecznie całkowicie spadło. Bottas zakończył sesję treningową bez skrzydeł i nadal był w stanie ustawić trzecie najszybsze okrążenie 0,371 sekundy za liderem Sebastianem Vettelem. „To nie kosztowało nas dużo czasu” – wyjaśnił szef zespołu Toto Wolff. Niki Lauda żartował: „Ubrania na naszym wieszaku były za ciężkie”.

Również w innych samochodach T-skrzydła i płetwy airboxa wygięły się w alarmującym stopniu. Podczas gdy Mercedes montuje swoje T-wing oddzielnie na słupie, HaasF1, Ferrari i McLaren łączą go bezpośrednio z mieczem airbox. Utrata skrzydeł i niestabilność niektórych płetw na nowo rozgorzały dyskusje inspektorów FIA na temat stopnia wygięcia.

Tylko Red Bull chce zatrzymać Airbox Finn

W tej chwili nie ma konkretnej reguły dla tego obszaru. Ale niedługo może przyjść. FIA poinformowała zespoły, że jej celem jest maksymalne ugięcie pół milimetra na niuton ładunku w kierunku poziomym. Podobny przepis powinien obowiązywać w przypadku oddzielnych skrzydeł w kształcie litery T. Zgodnie z tą normą w tej chwili nielegalnie podróżowałyby trzy drużyny. HaasF1 wprowadził już ulepszenia w Melbourne.

W ankiecie zespołów tylko Red Bull nalegał na utrzymanie płetwy airboxa. To ciekawe, ponieważ przed sezonem Red Bull był zespołem, który ze względów wizualnych wolałby pozbyć się monstrualnych żagli. Wtedy wciąż miałem nadzieję, że bez miecza zaszkodzi mniej ruchliwym samochodom. W międzyczasie Red Bull musiał również zmniejszyć kąt natarcia. A teraz możesz czerpać korzyści z zalet płetwy, która podczas pokonywania zakrętów utrzymuje szkodliwe turbulencje z dala od przodu samochodu od tylnego skrzydła.

FIA chciałaby wprowadzić kryteria obciążenia z GP Hiszpanii i stamtąd w dowolnym momencie sprawdzić Finów. Na nic by się nie przydało, gdyby ekipy po prostu usztywniły koniec żagla. Ostateczne metody pomiaru i wartości graniczne mają zostać ustalone na spotkaniu dyrektorów technicznych po GP Bahrajnu.

Leave a Comment