Skywell ET5 wjeżdża do Polski. Oto nowa marka samochodów

Reklama

Skywell to chińska marka samochodów elektrycznych dotychczas specjalizująca się w produkcji m.in. w aut dostawczych, ciężarowych i autobusów. Spółka wchodzi w skład grupy Skyworth Group Co. założonej w 1988 roku, która na rodzimym rynku słynie z technologii inteligentnych systemów do domu, przemysłu i motoryzacji czy produkcji AGD. Na swoim koncie ma ponad 9 tys. patentów i prowadzi aktualnie 200 projektów badawczych.

Wyłącznym importerem marki Skywell jest firma Auto-Atut, wchodząca w skład grupy kapitałowej Polmozbyt Południe. Pierwszy samochód, którym zamierzają handlować w Polsce to model ET5.

Skywell ET5 nowy SUV z Chin już w Polsce

Za nazwą kryje się SUV o długości 4,7 m, szerokości 1,9 m, wysokości 1,7 m i rozstawie osi wynoszącym 2,8 m. Pod względem wymiarów rywalem ET5 może być np. Mercedes EQC. Volkswagen ID.4 jest krótszy (4,58 m długości). Na pokładzie miejsce dla pięciu osób, płaska podłoga i bagażnik o pojemności od 467 do 1141 litrów. Jakość? Skywell ET5 imponuje solidnością wykonania i zastosowanych materiałów. Kabinę czy kufer wyściełają dywaniki z pikowanej skóry ekologicznej. Czasy tandetnych samochodów z Chin to przeszłość.

Reklama

Skywell ET5 na jednym ładowaniu z Gdańska do Białegostoku

Źródłem elektrycznego napędu jest silnik o mocy maksymalnej 204 KM (320 Nm). Przyspieszenie od zera do 100 km/h trwa 9,6 s. Litowo-jonowa bateria 72 kWh pozwala na uzyskanie zasięgu do 520 km (wg NEDC), a w cyklu miejskim WLTP do 456 km. Takim autem bez przystanku na ładowanie można np. przejechać z Gdańska do Częstochowy lub Białegostoku – przynajmniej teoretycznie.

Prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 150 km/h. Ładowanie baterii potrwa ok. 6,5 godziny przy wykorzystaniu zasilania AC (11 kW). Ładowarka DC o mocy 100 kW pozwoli uzupełnić energię z poziomu 20 proc. do 80 proc. w 30 minut.

Skywell ET5, czyli bogate wyposażenie i atrakcyjne ceny w Polsce

Skywell ET5 jest oferowany w dwóch wersjach wyposażenia. Już najtańsza odmiana Comfort robi wrażenie bogactwem, a oferuje m.in. duży kolorowy wyświetlacz o przekątnej 12,8 cala, elektroniczny wyświetlacz zegarów o przekątnej 12,3 cala, osiem głośników, 17 systemów bezpieczeństwa. Elektrycznie regulowane, podgrzewane i wentylowane fotele są pokryte skórzaną tapicerką i wyposażone w rozkładany podnóżek umożliwiający drzemkę w samochodzie. Standard to także adaptacyjny tempomat, automatyczna 2-strefową klimatyzacja, bezkluczykowy dostęp czy system oczyszczania powietrza w kabinie (tzw antysmogowy PM2.5). Samochód kosztuje od 199 900 zł.

Skywell ET5 Luxury to flagowy wariant, którego wyposażenie obejmuje m.in. laserowe reflektory, panoramiczny szklany dach, gniazdo 220V w kabinie, bezprzewodowe ładowanie smartfona, funkcję "Kamping" (możliwość zasilania 230V zewnętrznych urządzeń z baterii samochodu) czy tryb "Party" (tryb oświetlenia dyskotekowego). Auto kosztuje od 224 900 zł.

Skywell ET5 taniej w programie Mój elektryk

W obu przypadkach cena wypada jeszcze bardziej atrakcyjnie po uwzględnieniu dopłat z programu "Mój elektryk" (do 27 tys. zł z Kartą Dużej Rodziny).

Gwarancja fabryczna na samochód wynosi 3 lata z limitem 120 tys. km i 8 lat/150 tys. km na baterię. Interwały serwisowe zostały określone na 24 miesiące lub 40 tys. km.

Reklama

Jesienią 2022 roku Skywell pochwali się modelem o nazwie HT-i, to będzie hybryda plug-in z silnikiem benzynowym 1.5. W przypadku hybrydy ładowanej z gniazdka kluczowe znaczenie mają parametry jazdy w trybie elektrycznym. Duży akumulator chińskiego auta powinien zapewnić zasięg EV na poziomie 200 km! Tę zaletę docenią osoby, które na co dzień mają gdzie ładować baterie (dom, biurowiec), wtedy hybrydowy Skywell z wtyczką może być wykorzystywany jako samochód elektryczny.

MAXUS wjeżdża do Polski. Nową markę aut wprowadzają Norwegowie

Reklama

Maxus to młody chiński producent samochodów elektrycznych. Marka działająca od 2011 roku należy do państwowego koncernu SAIC Motor z siedzibą w Szanghaju. Nad Wisłą debiutuje za sprawą firmy RSA Polska, która jest przedstawicielem norweskiej spółki RSA założonej w 1936 roku. Norwegowie prowadzą działalność w dziewięciu krajach. W 211 punktach dilerskich oferują auta marek japońskich (Suzuki, Isuzu) oraz chińskich koncernów: BYD i Maxus.

Maxus od czerwca zaoferuje w Polsce cztery modele. Euniq 6 i Euniq MPV to dwa elektryczne samochody osobowe. Z kolei e-Deliver-3 i e-Deliver 9 zagrają w lidze aut dostawczych.

Maxus Euniq 6 to nowy 7-miejscowy SUV z bogatym wyposażeniem

Reklama

Najciekawiej zapowiada się Maxus Euniq 6, czyli 7-miejscowy elektryczny SUV o długości ponad 4,7 m. To oznacza, że np. od Volvo XC60 jest dłuższy o 4,4 cm. Jednym z jego atutów ma być przepastny bagażnik - pod elektrycznie sterowaną klapą oferuje aż 754 l pojemności. Podłogę kufra można regulować na dwóch poziomach. Wyposażenie seryjne obejmuje m.in. światła full LED, 18-calowe alufelgi, elektrycznie otwierany panoramiczny szyberdach, tempomat adaptacyjny, stację multimedialną w 12,3-calowym ekranem dotykowym, kamerę parkowania 360°, wnętrze z czarną skórzaną tapicerką, keyless go, indukcyjną ładowarkę telefonu czy regulację fotela kierowcy w 6 kierunkach.

Maxus Euniq 6 z dużym akumulatorem, ale jaki zasięg? Dane techniczne

W Euniq 6 silnik elektryczny o mocy 177 KM (310 Nm) napędza przednie koła i czerpie energię z akumulatora o pojemności netto 70 kWh (standard szybkiego ładowania CCS). Kierowca ma do wyboru trzy tryby jazdy: eco, normalny i sportowy. Deklarowany zasięg od 345 km w cyklu mieszanym do 465 km w cyklu miejskim. Producent zapewnia, że uzupełnienie energii od 30 do 80 proc. prądem stałym na stacji DC potrwa 35 minut.

Maxus Euniq 6 w programie Mój elektryk, jaka cena i gwarancja w Polsce?

Maxus Euniq 6 kosztuje w Polsce od 225 tys. zł. Cenę elektrycznego SUV-a obniża program "Mój elektryk" - o 18 750 lub 27 000 zł (z Karty Dużej Rodziny). W ostatnim przypadku Euniq 6 może kosztować od 198 tys. zł. Bazowy Volkswagen ID.4 to wydatek od 208 tys. zł.

Euniq 6 jest chroniony gwarancją przez 5 lat lub 100 000 km. Gwarancja na akumulator to 8 lat lub 200 tys. km.

Maxus Euniq MPV to rodzinny van, jaka cena i osiągi?

Maxus Euniq MPV (w Norwegii jako Euniq 5 z akumulatorem 70 kWh) to elektryczny 7-osobowy van o długości ponad 4,8 m. Układ napędowy także wykorzystuje 177-konny silnik, ale akumulator trakcyjny jest mniejszy. W tym przypadku bateria o pojemności 52,5 kWh netto ma zapewnić od 260 do 356 km zasięgu.

Auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 9,5 sekundy. Ładowanie na stacji DC od 30 do 80 pro. ma potrwać ok. 30 minut, a z podłączeniem do prądu przemiennego AC ok. 8 godzin. Wyposażenie seryjne obejmuje m.in. asystenta hamowania awaryjnego, system stabilizacji toru jazdy, czujniki martwego pola czy tempomat adaptacyjny.

W Polsce Maxus Euniq MPV kosztuje od 222 900 zł. Karta Dużej Rodziny w programie "Mój elektryk" obniża cenę o 27 tys. zł do 195,9 tys. zł.

Maxus e-Deliver-3 i e-Deliver 9 to dwa elektryczne samochody dostawcze

Maxus e-Deliver-3 to mniejszy z dwóch dostawczych samochodów na prąd oferowanych w Polsce. Producent podkreśla, że furgonetka od początku była projektowana jako auto elektryczne (podobno to pierwszy dostawczy EV tak skonstruowany), stąd zabudowa akumulatora w podłodze bez uszczerbku dla funkcjonalności przedziału ładunkowego. Dzięki temu udało się zaoszczędzić aż 200 kg na masie samego pojazdu, co pozwoliło uzyskać ładowność do 1000 kg!

e-Deliver-3 występuje w dwóch długościach (4,55 m i 5,14 m) z przestrzenią ładunkową o pojemności 4,8 lub 6,3 m3. Tylne drzwi otwierane na boki ułatwiają załadunek wózkiem widłowym.

Maxus e-Deliver-3 to najtańszy samochód elektryczny w Polsce?

Akumulatory są dwa - 35 kWh lub 52,5 kWh. Ładowanie mniejszego za pomocą ładowarki naściennej o mocy 7,2 kW zajmuje 6 godzin, większego 8 godzin. Używając szybkiej ładowarki (DC) uzupełnienie energii od 0 do 80 proc. trwa 45 minut. Zasięg od 158 km do 342 km. Do wyboru są dwa tryby jazdy – normalny i eko. Można też regulować siłę rekuperacji trzema poziomami – lekkim, średnim i mocnym.

Maxus e-Deliver-3 kosztuje w Polsce od od 159 725 zł (90 900 zł w programie "Mój elektryk"; dopłata na poziomie 68,8 tys. zł). Norwegowie podkreślają, że e-Deliver-3 ma być tańszą alternatywą dla Volkswagena ID. Buzz Cargo (od 245 877 zł; 199 900 zł netto). Gwarancja na akumulatory to 8 lat lub 160 tys. km.

W przypadku samochodów dostawczych (N1) i minibusów (M2 i M3) dotacja w programie "Mój elektryk" wynosi do 50 tys. zł lub do 70 tys. zł, maksymalnie do 20 proc. lub do 30 proc. kosztów kwalifikowanych kupna samochodu.

Maxus e-Deliver 9 zamiast Volkswagena czy Mercedesa? Jaka cena?

Maxus e-Deliver 9 to większy elektryczny samochód dostawczy - gra w lidze takich aut jak Volkswagen e-Crafter czy Mercedes eSprinter. Chiński furgon jest dostępny w dwóch długościach (5,55 m i 5,94 m) i z trzema wielkościami akumulatora do wyboru - 51,2 kWh, 72 kWh lub 88,5 kWh. Zasięg od 296 km cyklu mieszanym do 353 km w mieście. Ładowanie prądem stałym od 20 do 80 proc. potrwa od 36 do 42 minut.

Przestrzeń ładunkowa zapewnia 9,7 m3 lub 11 m3 pojemności. Większy wariant pomieści 5 europalet. Tylne drzwi otwierają się pod kątem 236 stopni, co ułatwia załadunek wózkiem widłowym. Ładowność dochodzi do 1270 kg. e-Deliver-9 może też ciągnąć przyczepę o masie do 1500 kg.

Maxus e-Deliver 9 w Polsce kosztuje od 308 497 zł (cena po uwzględnieniu rządowej dotacji topnieje do 193 900 zł netto) do 323 257 zł (205 900 zł netto w programie "Mój elektryk").

Maxus w Polsce będzie oferowany w 11 miastach, lista dilerów

W Polsce samochody marki Maxus będą oferowane w 11 punktach dilerskich: Warszawa (AUTOLOGIC Sp. z Janki (GP TRUCK TRADING), Łódź (SATALL Tadeusz Łempicki), Świdnik (ECAR4YOU), Rzeszów (CARUNIT), Bielsko-Biała, Katowice i Gliwice (AUTO-GAZDA), Wrocław (KIM), Bydgoszcz i Gdańsk (Car-Express).

Finasowanie elektryków z logo Maxus dla osób prywatnych i firm ma zapewnić bank Santander. – Dzięki podpisaniu umowy z marką Maxus, nasi klienci będą mogli skorzystać z atrakcyjnego finansowania leasingiem na jej pojazdy i równocześnie z dotacji z programu "Mój elektryk". Jak poinformował BOŚ pod koniec kwietnia br., w ciągu pół roku od uruchomienia dopłat do leasingu pojazdów elektrycznych w ramach programu pozytywnie rozpatrzono ponad 1000 wniosków. Natomiast łączna wartość przyznanych dotacji przekroczyła 33,7 mln zł – powiedział Rafał Biegański z Santander Consumer Multirent.

Oto Izera, czyli polska marka samochodów elektrycznych

Premiera polskiego samochodu elektrycznego już za nami. Dowiedzieliśmy się, że marka nazywa się Izera, a także poznaliśmy dwa pierwsze prototypy.

Izera – polska marka samochodów elektrycznych

Informacje o polskim elektryku pojawiały się już od kilku lat. Niestety, oprócz głównych wytycznych projektu, spółka ElectroMobility Poland niezbyt chętnie dzieliła się szczegółami. Więcej danych zostało ujawnionych dopiero w ciągu ostatnich miesięcy, co raczej nie powinno dziwić. W końcu, pierwsza duża prezentacja, a także pokaz pierwszych prototypów, wyznaczono właśnie na ten rok.

Izera – polski samochód elektryczny (fot. ElectroMobility Poland)

Izera hatchback i SUV nie mają jeszcze oficjalnych nazw, ale mogliśmy już zobaczyć koncepcyjne modele. Trzeba przyznać, że pod względem wizualnym oba auta prezentują się naprawdę dobrze. Zostały zaprojektowane przez włoskie studio Torino Design i wyglądają nowocześnie, zarówno z zewnątrz, jak i w środku.

Izera – polski samochód elektryczny (fot. ElectroMobility Poland)

Postawiliśmy na przestronność, rodzinność, komfort podróżowania. Dużą rolę odgrywa design, bo z przeprowadzonych przez nas badań wynika, iż dla Polaków najważniejszą cechą aut, które chcieliby kupić, obok cech funkcjonalnych, jest właśnie wygląd. Należy pamiętać, że to na razie prototypy, a nie gotowe auta, które za chwilę zobaczymy na naszych ulicach. Jednak mogę zapewnić, że modele wdrożone do produkcji w 2023 roku nie będą odbiegać charakterem od zaprezentowanych dzisiaj. – Piotr Zaremba, prezes spółki ElectroMobility Poland.

Osiągi, zasięg i niektóre technologie

Łukasz Maliczenko, dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu ElectroMobility Poland, poinformował, że zastosowany napęd elektryczny pozwoli osiągnąć przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie niecałych 8 sekund. Klienci w przypadku obu modeli będą mogli zdecydować się na jedną z dwóch podstawowych wersji, różniących się pojemnością akumulatorów. Droższy wariant ma zapewnić zasięg do 400 km na jednym ładowaniu.

Izera – polski samochód elektryczny (fot. ElectroMobility Poland)

Jeśli chodzi o systemy bezpieczeństwa i wspierające kierowcę, to samochody zostaną wyposażone m.in. w ESC (system stabilizacji toru jazdy), FCW (ostrzeganie przed zderzeniem), BSW (monitorowanie martwego pola) czy TSR (rozpoznawanie znaków drogowych).

Izera – polski samochód elektryczny (fot. ElectroMobility Poland)

Polski samochód elektryczny otrzyma również własną mobilną aplikację. Zapewni ona zdalny dostęp z poziomu smartfona, co umożliwi uruchomienie klimatyzacji podczas ładowania, ustawienie wybranego czasu i cyklu ładowania, a także nie powinno zabraknąć informacji o poziomie naładowania, zasięgu czy innych ważnych danych.

Produkcja na Śląsku. Wkrótce ruszy budowa fabryki

Pierwsze egzemplarze z logo marki Izera wyjadą na publiczne drogi w 2023 roku. Będą one produkowane w fabryce zlokalizowanej na Śląsku. Ma ona zapewnić prawie 3 tys. nowych miejsc pracy. Jej budowa ruszy w przyszłym roku, a zostanie zakończona w 2022 roku.

Izera – polski samochód elektryczny (fot. ElectroMobility Poland)

Warto dodać, że plany ElectroMobility Poland nie ograniczają się tylko do dwóch samochodów. Oferta ma bowiem składać się z pięciu różnych modeli, oczywiście wszystkie będą autami w pełni elektrycznymi.

Polecamy również:

Leave a Comment